szukam Cię...
Szary dzień i szary tłum
obcych nieznanych ludzi
wpatruję się
chcę ujrzeć już
Twą twarz
co czułość budzi...
Uparta myśl i obraz Twój
nie daje mi spokoju
z rozpaczą wołam
luby mój
stań obok, przytul
bo tęsknota bardzo boli...
autor
KRYLA
Dodano: 2008-01-10 08:38:03
Ten wiersz przeczytano 955 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Dobrze oddany bol tesknoty proszacy o jedno objecie.
Kochać kogoś i być daleko to bardzo boli....Tęsknota
pięknie wyrażona w tak prostych i pięknych słowach
Dobrze że masz za kim tęsknić.Ile jest samotnych
serc?Nie mają do kogo tęsknić.Tęsknią tylko do
wspomnień.
z tęsknotą oczekujesz i wołasz lubego ; nastrój
wrowadzony w wierszu aż miło posiedzieć.
Tak, tęsknota bardzo boli, a świat staje się szary i
obcy
Z jakim pięknym uczuciem musiałaś go pisać...świetny
wiersz pełen miłości tęsknoty...bede Twoją stałą
czytelniczka:) piszesz wspaniale jesteś w pewnym
sensie moim autorytetem...chce sie uczyć od Cibie :)
Z tej tęsknoty piękny wiersz wyszedł.
Oddałaś wierszu stan mojej duszy...wiem jak boli
tęsknota...i widzę że nie ja jedna...oby luby
przyszedł i przytulił tego Ci życzę
Tęsknota to serca pani..kaleczy umysł i serce
rani..bardzo dobrze opis tych emocji...tak bardzo
namacalnie...w dobrym stylu...pozdrawiam
Jednak lepiej tęsknić gdy się ma za kim, niżeli żyć w
pustce i samotności . Krzykiem serca wiersz emanuje ,
wie ten kto podobnie czuje.
Bo przy nim nawet szary tłum nie jest obcy a dzień
nabiera kolorów, więc tęsknimy...
wszyscy ludzie szukają swego szczęścia i miłości
bardzo ładny wiersz
W paru slowach a wiecej nie trzeba...Rozumiem Twoja
tesknote...
ilez ro razy wolamy , wolanie zamienia sie w krzyk,
serce lomocze, nie wiem tak naprawde czy dlugo
siedzaca tesknota poteguje sile uczuc, a moze je
oslabia?Pieknie opisalas ja w wierszu , poczulam Twoj
bol Krysiu , mam nadzieje ze nie bedzie on trwal dlugo
, a luby przyjdzie dotykajac serca Twego czuloscia ,
na ktora tak czekasz .... Poki co usmiechnij sie ....
Bogna
wiersz woła aby przybył... bo tęsknota kłuje w sercu
...klimat wiersza doskonale ukazuje wnętrze
duszy...nie kocha ten kto nie tęskni....pozdrawiam...