Szukam drogi
Szukam drogi
odpowiedzi klucza zgodności
wśród bagien serca
próśb zawiłych
w pustelni swych rąk
bezsilnych
Szukam pogody ducha jasności umysłu
wśród niepoukładanych wizji
w tej głuszy rosnącej
w nostalgicznym poczuciu niemocy
Szukam zwycięstwa przychylności i życia
wśród obumierających poklasków
w wyobcowanej martwocie
gdzie nie wiadomo przed czym się bronić
Szukam dobra wzajemności metamorfozy
gdy bezradność kwitnie i śpiewa
uderza w fundament - pracy całokształt
kradnie poprawnych reakcji splot
Szukam człowieka oparcia nadziei
Szukam zwyczajności stabilności miejca
nad krzykiem samotni
w okresie zagubienia
Szukam dojrzałości barw przyjaciela
nad melancholią co wschodzi nad ranem
nad drżeniem przed nowym owocem
i drganiem sumienia
Komentarze (2)
Powiem tak - to mógł być dobry wiersz, ale nie jest.
Nie ma tu dobrego rytmu, niby ta anafora ("szukam...")
wprowadza pewien schemat, jednak, ani nie jest to
dobry układ, ani nie ma on również podstawy z
akcentów, czy choćby sylab. Rytmika więc słaba. W
piątym wersie jest - zupełnie niepotrzebne - "swych".
Przeszkadza również inwersja i niepanowanie nad
poziomem patosu. Takie zwroty jak: "wśród bagien
serca" (nieprzyjemna metafora dopełniaczowa),
"bezsilne ręce", "głusza rosnąca", "poczucie niemocy",
"obumierających poklasków", "wyobcowana martwota",
"drganie sumienia", nie brzmią szczególnie udanie i
wprowadzają tu niepotrzebny patos i banał. Pomysł na
wiersz tutaj widać, ale został on przegadany. Można
tu sporo poprawić, a wtedy - być może - będzie to
całkiem dobry wiersz.
Ciekawy wiersz. Lekki i rytmiczny. Skłania do
refleksji. Każdy wers starannie dopracowany. Ciekawa
puenta.forma wiersza bardzo dobra.