szukam kamienia
Szukam swego kamienia
Po lasach ,po łąkach
A tam nic, tam błąka się rozłąka
Szukam w górach i chmurach,
Brodzę brzegiem morza,,,
Może coś podpowie mi meduza,
Choć jest przezroczysta i nieduża
Wie jak porazić w słonej wodzie intruza
Co chciałby szczęście wyłowić,
więc , go nie dosięgnie
A tyle pięknych kamieni
na dnie leży,w wodzie połyskuje
Odchodzę więc z żalem,
szukać dalej...?
autor
Malgorzata Sienicka
Dodano: 2015-08-03 21:55:13
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Witaj Małgorzato na portalu. Dawno się zarejestrowałaś
i dopiero dziś pierwszy wiersz. Życzę dużo
przyjemności z pisania.
W tym wierszu widzę takie niedociągnięcia:
1) Dlaczego tytuł małą literą, skoro dalej w treści
używasz wielkich?
2) Popatrz - tu wszędzie źle postawione przecinki, a
to ważne!
"Po lasach ,po łąkach"
"więc , go nie dosięgnie"
"na dnie leży,w wodzie połyskuje"
Poprawnie powinna być spacja po przecinku, a sam
przecinek przylegać do wyrazu po którym stoi.
A tutaj, co to jest za znak na końcu wersu?
"Brodzę brzegiem morza,,, "
Wiersze nie ozdabia się jakimiś znaczkami, to nie
zeszycik przedszkolny.
szukaj i jak znajdziesz- to zapukaj :) niech nie
ogarnia cię troska, pukaj jakoby Szymborska :)