Szukam miłości
Powiedz mi kochanie
co się stanie
gdy odejdę
w bezkresną krainę szukać miłości.
Czy będziesz się złościć?
Powiedz moja miła
jak ta droga
ma wyglądać
byś mogła
za mną podążyć w przyszłości.
Nie zostawisz przecież miłości?
Pójdę daleko przed siebie
tęczą wielobarwną po niebie
poza chmury pójdę do słońca
aby poznać miłość do końca.
Promykiem słonecznym oznaczę
i gwiaździstym pyłem
poznasz po nich gdzie byłem.
Abyś mogła trafić
do mego domku nad rzeką
a to już niedaleko.
Komentarze (19)
nie napiszę co myślę o tym wierszyku , bo szlag
człowieka trafia jak taki uśmiercacz poezji ma trzy
zielone pióra. Jak się ze wstydu autor ...... i cała
reszta osób dająca takim przyzwolenie.
Ciekawe rozważania. Ale nie wiem co na to powie
kochanie? Może będzie jej smutno, z powodu, że
odchodzisz szukać miłości. Pozdrawiam:)
powiedziałabym że jest smutny, odchodzisz ale chcesz
żeby poszła za Tobą, więc odejscie jest jakby nie z
Twojej woli, po porostu konieczność która jednak boli
Czasem miłość porzucają kobiety dla lepszego bytu...
lecz w takim razie czy te kobiety potrafią kochać?...
piękny wiersz... Pozdrawiam:)