Szukam swego ja
Nadzieja zgubiła mnie
W otchłani tego świata...
...Szukam swego "ja"...
Pośród bezdusznych ciał ludzkich
zagubiona
Myląc zasady moralne
Patrząc na wszystko
i
nie widząc sensu
Tego samego sensu,
który
Kiedyś, tak właśnie
kiedyś
był na pierwszym
miejscu
zagubiona
Niesmak tego co mnie otacza
Pozwala mi zatracać się
W kłębku swoich kłamstw
ranie....
wszystko świadomie
Ja, ta sama ja, którą
kiedyś ranili
zachowuje się tak
samo...
Wiedząc o tym
nie potrafię...
Zmienić to?Po co?
Dla Niego...
Tak właśnie dla Ciebie
odnajdę się
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.