Szukam tytułu
Wciąż spóźniona o tydzień
kalendarza
nie doganiam czasu.
Zatrzymałam się
w miejscu
pod tytułem
ostatni metr kwadratowy
lub projekcje marzeń sennych.
Nie sposób odtworzyć
wędrówki,
refrenów spotkań,
taktu dotyku.
Proszę o bajkę
urzeczywistniającą
abstrakcję marzenia.
Potrzebuję wiary
w krzaczaste brwi krasnala.
Bez słowa
wrócę na oś równoległą.
Jeśli nie ulegnę
innemu ciążeniu.
autor
kingula:)
Dodano: 2011-02-09 11:41:13
Ten wiersz przeczytano 421 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Coś jest w tym wierszu,ale na początek zmieniłabym
tytuł.
kazap..ma rację ...to co piękne to w duszy nam gra
...a reszta jest jego dodatkiem ...pozdrawiam ciepło
...
witaj, no nie jest tak źle, skoro wyszedł
z pod pióra całkiem dobry wiersz.
pozdrawiam.
przeczytałem - płynność myśli i zagubienie....zajrzyj
w głąb siebie tam odnajdziesz silę i wiarę w siebie.