Szum
I tylko szum fal morza słyszę
Uspakaja mnie to czerwone niebo
I kiedy śpiew ptaków porannych zasłyszę
Ukojenie przynosi mi od fal ciepło
I tylko szum fal morza słyszę
Jedyne co pozostało ukojenie
Co chciało mi powiedzieć zapiszę
I widzę czerwonawe sklepienie
I tylko szum fal morza słyszę
Po falach traktor jeździł
Które wiatr na nich kołysze
I na stałe do nich przytwierdził
I widzę kłęby fal biegające
Niczym dzieci na polance
Wśród kwiatków hasające
Po ogródku za domem, na łące
Niebo jakby tęcza po ulewie
Rozmydla się na pejzażu świata
Jak lew gdy sobie ziewnie
Tak jest to horyzont wszechświata
Zaś woda sama kolorowa
Dwa kolory jak dwa światy
Raz wyraźna raz płowa
Bo Hades życzy sobie maty
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.