SZUMOWINA
Mówi: ,,Założę", Józia w Sopocie
Maskę na usta tuż przy sobocie.
Randkę z Ryśkiem miała w planie
Boi się, że będzie na nie.
Rysy ma bowiem dość kaszalocie.
autor
One Moment
Dodano: 2020-04-20 20:10:47
Ten wiersz przeczytano 926 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Dobrze, że nie stegocefalne. Potwornie były brzydkie,
nachalne prawie"wszytkie".
Dziadek mi opowiadał, a on wiedział co
gada-ł.
Choć są to stwory kopalne.
Fajnie piszesz, luzacko.
Świetny - nowa moda nastała maska zakryła to co ona
pokazać nie chciała...
pozdrawiam
:)
Facet nawet jak brzydal to i tak się tym nie
przejmuje...
Pozdrawiam :)
niezły sposób, jak się okazuje.
:) Na rysy maska pomoże, gorzej z kształtami. Miłego
dnia:)
Ciekawy limeryk.
Dobrego dnia.
;)
Limeryk dobry i na czasie :)
Miłego dnia ☀️
a randka w maskach to pewna nowość
i na odległość pod groźbą grzywny
na takich randkach tylko naiwny
może wciąż chwalić że świat jest piękny
:))
Kaszaloty rozmnażają się przez pączkowanie?
Pozdrawiam
Andreasie kasaloty na czasie:-D Pozdrawiam serdecznie
ha, ha, ha... :)
Dobrze powiedziane pozdrawiam
Dobre.
O odchudzaniu
spadła na wadze Niuśka w Sopocie
jedząc wyłącznie flądry i trocie
lecz pomimo rybnej diety
dziwnie tkwi w niej ssak niestety
bowiem ma rysy wciąż kaszalocie
Pechowe imię
gdy doktor Jolkę zbadał w Sopocie
i powiadomił ją o zygocie
myśl o Cześku zaraz wpadła
o wyczynach Ziutka Pawła
a ojcem Zyga będzie w istocie
Zaoczny ślepiec?
aż dziw że z seksem Czesiek w Sopocie
tak sobie radzi przy swej ślepocie
wśród pań żywych a nie z wosku
ceny zbija po krakowsku
ponoć zaocznie kuł na UJ-ocie
Pozdrowionka.