Szwagier jak brat (1982 - 2014)
Miałem go za brata, choć mym bratem nie
był,
tak nie dawno, mąż mej siostry, ojciec
dwójki dzieci.
Jeden młody człowiek,
dziś mi uświadomił,
żeby bliskich serca,
trzymać mocno w dłoni,
bo wystarczy chwila,
jak je możesz stracić
i już serca tego nigdy nie zobaczysz.
Mimo wielkiej siły,
wsparcia mej rodziny,
serce moje krwawi a ma dusza płacze,
bo cię bracie więcej nigdy nie zobaczę.
Prośbę jedną Boże
w twoje ręce niosę,
by mi brat się przyśnił
o to Boga proszę.
Krótka chwila mi wystarczy,
chcę powiedzieć słowo,
wielkie słowo " Kocham"
a takie proste słowo.
Komentarze (14)
Ja mam do powiedzenia komuś: Kocham, przepeaszam,
żegnaj...
Współczuje straty, jednak uwierz iz sie z nim we śnie
kiedys zobaczysz.
Pozdrawiam.
Azsmarwl
Pomilczę...
Ja straciłem brata w wieku dwudziestu pięciu lat i wie
co to jest za ból.
Jeśli mogę coś doradzić to zmienił bym trochę ostatnią
zwrotkę ponieważ powtarza się tak trzy razy wyraz
słowo, może tak;
Krótka chwila mi wystarczy,
chcę powiedzieć słowo,
takie, że go kocham
mą ojczystą mową.
Ale to Twój wiersz. Pozdrawiam.
Wyrazy współczucia. Pomilczę.
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie i bardzo smutno.Pomilczę chwilę...
Mówią, że wybrańcy bogów umierają młodo, ale jakież to
pocieszenie dla tych, co zostają?
Pomilczę...
Wystarczy to jedno słowo. Też bym je chciała usłyszeć
od Mamy. Dobranoc
Smutno, gdy odchodzą tak młodzi ludzie, ale trzeba
wierzyć, że spotkamy się wszyscy znowu "po drugiej
stronie"...Pozdrawiam
ładnie.
Jak niżej. I pomilczę.
"Spieszmy się kochać ludzi...zbyt szybko odchodzą"
Pozdrawiam...
to wspaniała prośba by ujrzeć choć we śnie szwagra i
powiedzieć mu proste słowo kocham Pozdrawiam;)
Smutno, kiedy bliska osoba odchodzi, potrzebny jest
czas na zaleczenie pustki...