szydełkiem
szydełkiem
głupio grzesznie beznadziejnie
jak tam sobie chcesz
tylko kochaj mnie do jasnej
niczym srebrny wiersz
księżyc usnął znów w sadzawce
choć brał z niebem ślub
jeszcze z wierzbą cztery po trzy
powracając plótł
śpieszę zmyślić coś dla ciebie
choćby zdania ćwierć
ale przędzy nie starczyło
wyszły tylko dwie
autor
Alicja
Dodano: 2017-04-07 19:08:47
Ten wiersz przeczytano 921 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
dwie ale jakie piękne w cieplutkim klimacie leciutkim
piórem pisane:-)
pozdrawiam
Ja za bordobluesem...Pozdrawiam serdecznie Alicjo:)
ładnie i bardzo metaforycznie utkany wiersz. widać,
oprócz szydełka, bardzo dobre pióro. z dużą
przyjemnością.
pozdrawiam, miłej soboty :)
Bardzo ładnie tworzysz, wprowadzając ciepły klimat,
magicznego życia. Jakże pasuje do nas ludzi.
Pozdrawiam serdecznie Alicjo: )))
Olu, Kraina Wierszy już nie istnieje, dziękuję i
pozdrawiam :)
Bardzo pomysłowe
Fajniutkie na wesoło.
Witaj Alicja:)
Jak zawsze ukazałaś nam wspaniały kunszt, wiersze w
Twoim wydaniu są zawsze warte uwagi?
Mam pytanie, co jest z Krainą Wierszy, możesz być tak
miła i mi odpowiedzieć?
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Bardzo mi się podoba +
Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam :)
Jako zapalona rękodzielniczka dajë wielki plus!:)
Wiersz super:):)
Przeczytałam z przyjemnością:)
Bardzo mi się podoba :)
Miłego wieczoru, Alicjo.
Piękna ta robótka. Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo melodyjna robótka. Podoba się