Ta cicha
Cierpliwie pozwala
żeby ją dotykali
niszczyli
wybierali z niej
dzieci
kiedyś zerwie
z siebie
ciasny żółty
welon
wybiegnie z krzykiem
na łąki
naga zła
zatańczy
ta cicha rzeka
Pilica
/SL/
Cierpliwie pozwala
żeby ją dotykali
niszczyli
wybierali z niej
dzieci
kiedyś zerwie
z siebie
ciasny żółty
welon
wybiegnie z krzykiem
na łąki
naga zła
zatańczy
ta cicha rzeka
Pilica
/SL/
Komentarze (30)
Tak sie złożyło, że znam trochę Pilicę i zgadzam się z
twoim wierszem, dobrze o niej napisałeś:)
Jak zaczynałem czytać to nie myślałem że to chodzi o
RZEKĘ. Świetnie !
Ciekawy wiersz, brzmi jak ostrzeżenie... i
słusznie!!!
Utwór bardzo plastyczny, ciekawy.
nietypowy opis przyrody ardzo mi ie spodobal -
pozdrawiam:)
W wierszu widać ten brzuch nabrzmiały, z którego dary
są wybierane, do czasu.Do póty, do puki nie przybierze
za wiele i nie rozleje się po łąkach zła, wzburzona i
sama ze sobą wszystkiego po drodze nie zabierze.Taka
cicha rzeka, a taka tragiczna./czasem/Przyroda rządzi
się swoimi prawami.
Jest bezsilna wobec dziejów świata, postępu czasu i
niczego nie zmieni, nawet gdy wystąpi rozszalała i
zemści się za swoje krzywdy. Są rzeczy dla rzek i dla
ludzi nie do pokonania. Siła wyższa. Choć tym wierszem
przychylisz jej trochę nieba.
Wiersz jakich mało na beju. Dobry i ciekawy.
Walka o ekologię splata się z walką o kobiecość.Te
różnice są bardzo subtelne.
ciekawe ujęcie rzeki jako kobiety;)
hmm...jest w niej wszystko, kłamstwo i prawda, miłość
i tęsknota....spłynęły wersy jej wodami, ciepłe jak
łzy...ulotne jak marzenia...Pilica...
ciekawe porównanie rzeki do kobiety i do jej gniewu,
naprawde udane
To się nazywa finezją! Wyszedł Ci wiersz świetnie.
Moje wyrazy uznania.
dobrze ze i takie wiersze wyplywaja z pod twojej reki
, zwlaszcza ze Pilica na pewno jest ci droga ....
pozdrawiam
Temat bardzo ciekawy.Nikt nie dba o ekologie,niszczy
środowisko a nie pomyśli co będzie jutro