Ta inna
Przyszła z zapachem wiosny
i wiatrem tańczącym
w rozwianych włosach.
Dotykiem aksamitnych ust
rozpaliła duszę
i zapragnęła.
Miłość.
Cicha i niespodziewana.
Wtuliła w ramiona
dając życiu nowe kształty.
Czy mam jej zaufać?
Czy w okularach starości,
pokryta szronem
nie zmieni oblicza?
Czy zachowa piękno marzeń
i na zawsze będzie moją
Komentarze (24)
O jakie ciężkie pytania, niemniej jakie ważne,
pozdrawiam :):):)
Pęknie odradzająca się wiosna miłość w twoim wierszu.
delikatnie i ciepło o miłości,ale nie wszystkim jest
dane kochać.
miłość o którą się dba nie szarzeje tylko rozkwita, a
później dojrzewa...
"Czy w okularach starości"trudne i bolesne
pytanie,które zbyt często rozprasza radość bycia we
dwoje.Pozdrawiam
Gdy miłość w sercu zagości,świat jest
radosny.Pozdrawiam.
Bardzo pięknie o miłości. Pozdrawiam serdecznie:)
Miłość wiosną, pięknie :) pozdrawiam
Miłość jak róża, delikatna i piękna...trzeba o nią
dbać i pielęgnować...ładny obraz miłości oddałaś w
wierszu...budzi wyobraźnię i nadzieję :)