Ta inna...
Chciałam być inną tą silną
Tą która nie boi się życia.
Chciałam być tą która wie
Jak się wydostać z ukrycia.
I pokazać swą wiarę i moc
Czystość duszy i uśmiech na twarzy.
Nie udawać już więcej że wiem
Co się w życiu mi jeszcze przydarzy.
Gdybym była tą drugą tą lepszą
Tą która zna dobrze życie.
Gdybym była silniejszą niż jestem
Nie siedziałabym w kącie skrycie.
Pokazałabym wszystkim kim jestem
Na co świat mnie stworzył w krótkiej
chwili.
Na co wychował w nagłym zwątpieniu
Że co do mnie się nie pomylił.
Ale świat splątał me dłonie
Sznurem z łez twoich.
Zaciska coraz mocniej mokre pęta
Tak bardzo dusza boli.
Ale świat mi oczy przesłonił
Czarną wstęgą rozpaczy.
Chowa mnie coraz głębiej
Nikt już mnie nie zobaczy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.