Ta Jedyna?
Myśl ciemna we mnie tkwiła
Dopóki pewna piękność sie nie zjawiła
Tak nagle sie zjwiła i od razu
wiedziałem
Wiedziałem,że tylko z nią być chciałem
Lecz przez pewien czas czekać musiałem
Aż sie wreszcie doczekałem
I wtedy przyszedł czas na chęci
wypełnienie
Żeby ziściło sie przeznaczenie
Więc nie bacząc na losu przeciwności
I korzystając z dogodnej sposobności
Napisałem ten wiersz upleciony z uczuć
moich
Tylko i wyłącznie dla oczu Twoich
Potrzebuje Twojej Miłości
Twojej namiętności
Jesteś moim światłem w ciemności
Moim wyjsciem z nicości
Jak Cie ujrzałem to z Tobą być chciałem
Bo jesteś najpiękniejszą istotą jaką
widziałem
Jak słońce pięknem promieniujesz
I tym moje serce kontrolujesz
Dlatego nie potrzebuje niczego
Prócz szczęścia i dobra Twego
Tylko z Tobą bym być chciał
I wiele bym za to dał
Za to byś byla szczęśliwa ze mną
Byś była dla mnie jedyną
Chce by Twije piękno zawsze mnie
olśniewało
I jak zwykle odwagi mi dodawało
Twój wdzięk zniewala
A Twoje piękno powala
Twa uroda nie może sie równać
Bo nic nie jest w stanie jej dorółwnać
Mam na Twoj temat więcej do dodania
Lecz mam inne wiersze do napiania...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.