TA JEDYNA

b.ładny
miłego dnia :)

I chwal się bi warto ...

Żegnamy Stary rok

Więc

Myślę wymyślić nic nie mogę
więc napiszę co serce dyktuje mi moje
tyle jeszcze mogę
rok ma trzysta sześćdziesiąt pięć dni
a przestępny
trzysta sześćdziesiąt sześć
ile radości szczęścia w nich było
ile smutku bólu i łez się toczyło
ile pragnień marzeń spełnionych i tych
niedoścignionych

jedno jest pewne wierzę głęboko w to że
miłość istnieje ona idzie obok mnie
lecz ktoś utracił ją nie z własnej winy
są różne tego przyczyny
śmierć która czyha na każdym kroku
o nie znanej godzinie
są rozstania które bolą jak rany zadawane sztyletem
lecz miłość jest zawsze
ona jest nieodłącznym elementem życia
trzeba o nią dbać jak o ostatnią kroplę wody
jak o promień słońca
o ziemię która jest jak nasza matka
cieszmy się tym co posiadamy
czasem otrzymujemy od życia więcej niż pragniemy
W Nowym Roku niech się nam darzy
niech każdemu z nas spełni się wszystko o czym marzy

Można moje życzenia było zamknąć tymi słowami
Do siego Roku i Bóg niech obdarzy nas wszelkimi
łaskami .
a ja sobie pozwoliłem na trochę więcej
pisałem to wszystko co dyktowało mi serce .


Szczęśliwego Nowego Roku życzę wam wszystkim Kochani
Waldek z rodziną ..


A ci co nie wierzą też niech mają w Nowym Roku w życiu
szczęście

tęsknota z weną często w parze chodzą - zgadzam się z
TG, że ostatni wers psuje odbiór.

Pozdrawiam serdecznie

Zapraszam na mój o podobnej tematyce:
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/memento-382680

podoba mi się:)

Witaj Dojrzały autorze
Bardzo liryczny wiersz z dobrym
metaforycznym tekstem. Trudno
zgodzić się z opinią, że tęsknota
nie pisze. Właśnie tym różni się
poezja od realiów, że posługuje
się metaforami. W moim odczuciu
bardzo dobre wrażenie wiersza,
nieco psuje ostatni wers.
Życzę zdrowych i spokojnych
świąt:}

Dobry wiersz, jak dla mnie:) Podoba sie w nim liryka.
Pozdrawiam serdecznie.
Radosnych Swiat, zycze.:)

Dziękuję miłym koleżanką cii_szy i Mirabelli za uwagi
i nie gniewaj się Mirabella ale tu nie chodzi o
fizyczną czynność lecz bardziej o metaforę. Miłej nocy

oczywiscie ze ostatnie slowo nalezy do autora , mysle
ze obie formy mozna uznac za ok , z pozdrowieniami

tego nie mozna odbierac tak dosłownie

przeciez mowimy czesto - moja milosc boli
a wiec mozemy w wierszu chyba powiedziec - moja
tesknota pisze

w kazdym razie Autor sam zdecyduje - Jego wiersz:)

pozdrawiam serdecznie

tesknota raczej nie pisze , ale ty natomiast piorem
mozesz opisac tesknote tak to widze ......

piórem pisze tęsknota - to jest w porządku:)
bo to ona pisze...

w pierwszej strofie sugeruję:
i łzy wtedy w oczach błyszczały

następnie, zamiast "tak" - "gdy"

Ale to tylko moje takie tam widzimisię:)

Wiersz bardzo ładny, płynie pięknie, pełen ciepła.

pieknie o milosci i o tej jednej jedynej , ale wkradla
sie chyba malenka literowka- spojrz na to w
ostatnim wersie / dzisiaj piorem pisze tesknota/ mysle
chyba powinno byc tesknote - pozdrawiam