ta jesien
I pamiętam – ciepłe slońce
Przyszła złota, piękna jesień
Chciała odmienić nam życie
Nie wierzyłam wtedy jej
A ona jak gdyby nic
Lekkim powiewem dmuchała
Strącała listki z drzew
Podarowała mi też Ciebie
I pamiętam – było pięknie
Smak Twoich ust
Grzybki uzbierane w koszyku
jeszcze ciepłe runo leśne
Była złota, ciepła jesień
Ty rozkochałes mnie w sobie
Wracamy tam co roku
Z pierwszym kolorowym listkiem
autor
jesienna82
Dodano: 2010-09-26 00:38:12
Ten wiersz przeczytano 381 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.