ta ostatnia niedziela
/wariacje nie na temat/
Zacząłem nowy dzień
Prawą nogą w lewy but
Wszystkie paznokcie
Połamane
Kwaśnieje czarny chleb
Zapomniane Słońce
Stygnie, gdzieś na dnie
Jesienne liście
Wyliniały kot
Przeciąga grzbiet
Starsza pani drepcze w miejscu
do kościoła
Nie śpią pod wieżami
Brunatne niedźwiedzie
Z tombaku korona
Floriańską poturlała
autor
mroźny
Dodano: 2012-11-25 12:50:44
Ten wiersz przeczytano 713 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
każdy kolejny dzień jest nowy
podobnie w
yglada to u wielu :)
oprócz tych, niezdrowo pamiętliwych
którym się zdarzyło ;)
połamać paznokcie i nie tylko ...
na życiowych zakrętach
chleb czerstwieje z czasem (nawet najlepszy )
zapomninać należy złe dni
slońca nigdy się nie zapomina !
na dnie jest przeszlość
jesienne liście są zawsze tak samo piękne
wyliniały kot, jest kwintesencją
bezinteresownownej i bezgranicznej miłości
tak bardzo kocham mojego kota
że przepraszam wszystkie moje psy
za to, że nie kochałam ich równie mocno
oczywiście, oprocz mojego "CZAKULCA"
starsze panie maszerujące do koscioła
sprawiają, że czuję się "młoda"
fakt, że piszesz, sprawia
że "niedźwiadki" nie śpią :)
z drutu pierścionek mnmie cieszył
a co dopiero korona z tombaku ?
Florianską nigdy się nie turlałam
(póki co ) ;)
chcę,żebyś wiedział
ze komentarz ten zajął mi prawie trzy godziny ;)
kot... nieco wiekowy juz, fakt
milość nie zna co znaczy, "wyliniały"
starszych pan, coraz więc
Smutna niedziela,może ostatnia ze smutnych?
Pozdrawiam