ta pani wciąż…
proszę pani, ja jestem, czuję, słyszę
niech coś powie lub do mnie napisze
jakiż sens ma tak długie milczenie
być niemową przez jedno zdarzenie
tak niewinne bo z muzą związane
czy dla pani to uczucie nieznane
przecież pani także wiersze tworzy
i wie dobrze, że coś się źle ułoży
ja pod wpływem i tylko dla pani
napisałem, więc za co mnie gani
taki impuls choć trochę frywolny
w dobrej wierze od ironii wolny
niech mnie pani przyjemnie zaskoczy
nie rozumiem, że wciąż się pani boczy
na "malarza" co brąz oczu pani
słowami malował a pani go rani
pani nie wie, na co mnie naraża
że tak długo się na mnie obraża
to przez panią nie mam ochoty
w wierszach na radosne zwroty
no i będą powstawać smutasy
wiersze bez polotu, bez klasy
widzi pani, co może się zdarzyć
pióro złamię i przestanę marzyć
zdzisław
Komentarze (19)
świetny wiersz ...a co do tej pani ,no cóż ja uważam ,
że chyba nie wie co robi bo jakże można się na Ciebie
gniewać?
no może "smutas"z tego wiersza,ale czy "bez klasy" o
nie absolutnie nie
mnie też kojarzy się z poprzednim, życzę by obiekt
westchnień wreszcie uwierzył autorowi...
Dobrze się czyta te Twoje "smutasy":)
Moze adresatka potrzebuje czasu by uwierzyc iz jest
muza...Popelnil Pan uroczy wiersz z tej rozterki...
nie powinna sie juz boczyc
niech poeta pióra nie łamie, bo czy watra tego taka
pani , co pan do niej , a ona ani, ani ? lekki,
przyjemny wiersz.
a to dziwne bo i mnie on natychmiast się skojarzył z
tamtym wierszem... ale skoro autor zaprzecza widać tak
jest... intrygujący wiersz.
Urzekający wiersz, ślicznie napisany. Musi skruszyć
serce pani brazowookiej. Na pewno przebaczy.
A ja myślę, że tą panią uraziły ludzkie języki i
dlatego skazała cię na banicję, tylko Zdzisiu Ty tak
pięknie potrafisz sytuację załagodzić, więc cudownym
wierszykiem wszystko jej wynagrodzisz.
Serce złamane? Cóż to miłość nie robi z poetą... Co do
wiersza to jest tak dobry jak inne - nie widzę tutaj
odejścia Weny :)
Niby melancholijny,ale dzięki rytmowi i dobrym rymom
jakoś wesoło się czyta...
Bo ta pani ,proszę pana pewnie jeszcze zakochana i
niemą być nie chce,przecież tworzy wiersze . Wie ta
pani doskonale, że może liczyć na pana talent,na
kurtuazję i wyrozumiałość,może tej pani tylko się
zdawało,w czasie wolnym,że ten wiersz był zbyt
frywolny.Lecz jeżeli o pióro chodzi,to pan się ze mną
zgodzi i marzyć nie przestanie,a pióro całe
zostanie,aby pisać wiersze także dla tej pani.Ładny
rym ,dobry temat,dziesięciozgłoskowiec.
No i bardzo trafnie i bardzo na miejscu dobrana forma
"pani" - właśnie tak, przeprosiny na pewno przyjętymi
będą. :)
drogi panie niech muza Ci sprzyja
a ta pani już nie będzie niczyja :)
ostatnie wersy juz jak film grozy...poeta pioro zlamie
...a kto nam będzie tworzyć??