Ta wiosna
Przyszłaś wiosno nie w porę
Przypomnij mi się jutro
Przyśnij mi się
Roześmiane Twe oczy
Zalotnie skrzą się
Rozwiana suknia chowa się za drzewami
W tym śnie nie pozwolę Ci uciec
Dogonię i złapie w pół
Pozwolę dłoniom drżącym
Czesać palcami włosy
Tak długo kazałaś czekać
Za długo o jedną chwilę
autor
BolesławBluszcz
Dodano: 2010-10-03 23:33:49
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.