Tabula rasa
Jestem piórem wiecznym w Twej ręce,
spisujemy razem historię
naszej miłości od jej początku,
bez kropki koniec wieńczącej.
Bez Ciebie nic nie powstanie
z piękna, które tworzymy,
nie wykaligrafuję kolejnych wersów
powieści, w którą wierzymy.
Kreślimy sagę o zwykłych ludziach,
wątki jakich miliony na świecie,
ufnie daję Ci się prowadzić,
jak zagubione, bezbronne dziecię.
Wiem, że przygód czeka nas bezmiar,
te czyste karty szybko zapełnisz,
nim czas ognia w nas przeminie,
poeto, tylko przy mnie się spełnisz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.