Tacie...
Odchodzisz kolejny raz.
Ja w środku krzyczę "zostań!".
Ty nie słyszysz, nie widzisz.
Tylko płaczesz razem ze mną myśląc, że
zostajesz z tym sam.
Ja też umieram bez Ciebie...
Odchodzisz kolejny raz.
Ja w środku krzyczę "zostań!".
Ty nie słyszysz, nie widzisz.
Tylko płaczesz razem ze mną myśląc, że
zostajesz z tym sam.
Ja też umieram bez Ciebie...
Komentarze (3)
Kiedyś taka mądra Pani powiedziała, że po to aby pisać
wiersze, trzeba mieć talent. Samym talentem jest więc
przelenie tego, co się czuje na kartkę..
Nie każdy to potrafi... plus+
Krociutki wiersz,ale bardzo wzruszajaco oddaje Twoj
stan ducha.
Oj, bardzo osobisty klimat, życzę, żeby tato sie
opamietał i ujrzał co czujesz, powodzenia.