Tacy jak przed laty
Chciałabym znów jak kiedyś
iść z Tobą na spacer.
Móc porozmawiać jak dawniej,
bez żadnych tajemnic,
pretensji czy żali.
Znów jak kiedyś...
zobaczyć ten błysk w twych oczach.
ten uśmiech co rozbawiał do łez.
Jeszcze raz ...
choćby już ostatni....
zachowywać się jak gdyby
nigdy nic się nie wydarzyło.
Bylibysmy znów szcześliwi,
tacy niewinni.
Dziś oboje sie oszukujemy.
Mówimy coś o przyjazni,
o zaufaniu, wspieraniu...
a nawet już z sobą rozmawiać nie
umiemy...
Układamy sobie życie od nowa...
próbujemy sie nawzajem zapomnieć,
by łatwiej było nam żyć.
I własnie dziś ...
tego dnia ...
powiem Ci....
Żeganaj wspomnienie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.