TACY SĄ
Są ludzie jak skrzypienie,
drażnią uszy i wnętrze,
przyprawiają o gęsia skórkę.
Świdrują wzrokiem, oskarżają bez słów.
Poniżają niewidocznym pejczem,
każą się czołgać uległym.
Wciśnięci w fotel wszystkich nienawidzą.
Upadłym depczą po plecach,
żeby wspiąć się na piedestał.
Pycha obleśnie cieknie im po brodach.
Unikają luster z obawy,
że nie zobaczą w nich siebie.
Zakładają maski i brylują na parkietach,
dobrze się czują w blasku fleszy.
Dopiero przed snem boli ich samotność,
przelewają w sobie gorycz
i trują się własnym jadem.
Umierają ze strachu, że kiedyś
zapomną włożyć maskę.
Komentarze (30)
Świetny, mocny...
Prawde piszesz,pozdrawiam serdecznie!
Nic nowego, tacy żyją wśród nas i ani ty ani ja, on
czy ona tego nie zmienimy. Pozdrawiam.
Bardzo mocny w przekazie wyrazisty wiersz z trafnym
przesłaniem Żal mi takich ludzi Wyobrażam jak żałosna
będzie ich starość gdy flesze zgasną
Tutaj sprawdza się powiedzenie co zasiejesz to
zbierzesz
Smutne są ich plony i gorzkie zbiory
Pozdrawiam
Bdb,mocny w swojej wymowie,
niestety życiowy wiersz.
Miłego wieczoru życzę:)
Ja uciekam od takich jadowitych ludzi na ogół,ale
niektórzy pozornie są niefajnie,a w środku nie jest
tak źle,bywają i tacy.
Trudna rzeczywistość :) pozdrawiam
Dobry wiersz!
przeważnie tak bywa, że człowiek który widzi samych
wrogów wokół siebie to tak naprawdę, sam ze sobą się
źle czuje...
zimno i refleksyjnie o drugiej twarzy
życia,,,pozdrawiam
mocno, ale prawdziwie... ;)
intryguje swoją mrocznością...świetny, zimny klimat:)
pozdrawiam
dobrze podjęty temat, na wskroś prawdziwy obraz -
metafory z pazurem.
Maska nieraz jest konieczna:( ale jak strasznie trudno
z nią żyć. Jak trudno:((
Wielu ludzi zakładam maski! nie tylko ci co w blasku
fleszy! smutna to rzeczywistość! dobra refleksja!
Miłego wieczoru:)
Ukrywać się to każdy potrafi, ale pokazać prawdę to
już nie.