Tajemnica
Stokrotka - wiedział od razu,
z aniołami rozmawiał?
A może... tak zwyczajnie,
po jednym płatku składał.
Strumień wylewał powoli,
cieniutką strużką z dzbana?
Czy rzucił szybkim ruchem
by wił się po polanach?
Zieloność lipy, słodkość
zapachu podczas kwitnienia,
miał w myśli od początku
kolory, cienie? Zmieniał?
Kota miękkość, drapieżność,
drogi, którymi kluczy,
pazury, wąsy kształtował?
Czy tylko szepnął
Już. Mruczysz.
A ja? Jest zapisane
wyjął to i tamto.
Dodał, ujął, wymieszał.
Wypełniaj
czysta karto
Komentarze (94)
Podoba mi się bardzo. W takiej chwili żałuję, że nie
mam podobnych dylematów i rozterek.:)
Nie sypiam przed 24-tą ostatnio:)
zaś tematy moich wierszy to tylko i wyłącznie moja
sprawa
Pozdrawiam:)
Nocne Polaków rozmowy... ;-)))
Sio! Spać!
Dobranoc.
prawo do przemyśleń ma każdy, a wiersz nie ma nic
wspólnego z poprawianiem Księgi Rodzaju
Nowa Księga Rodzaju - ale żartować nie wypada. Raczej
się zagłębić w to co napisane, a wiersze przeznaczyć
ku chwale lub innym zagadnieniom, bo nikt nie poprawi
tej Księgi.
nie piję, za gorąco
wysłalam Ci maila i pod wierszem tez wpisałam. Tu
napiszę :UMIESZ pisać, a trening czyni Mistrza:)
Talentu podobno 30 procent wystarczy:) To może ja też
idę coś chlapnę, ale tylko kieliszeczek mały. I
zapalę, zaraz wracam. Nie pij dziś więcej!
cudnie. a ja? zajrzyj .
jestem nawalony. ogłaszam to wszem i wobec.
Dziękuję Młodzieńcze - (żartobliwie:)
gdzieś słyszałem, że tylko szepnął:)
darwin przewraca się teraz w grobie
na pohybel małpom!!(to nie rasizm)
bardzo się podoba Twoja kreacja:))
:))
Kalokieri:))
No to dobrze... Kamień z serca...
Już naprawdę nie nudzę...
Miłego wieczoru
Jest zapisane...
ale też nie wiadomo...