Tajemnica
Stokrotka - wiedział od razu,
z aniołami rozmawiał?
A może... tak zwyczajnie,
po jednym płatku składał.
Strumień wylewał powoli,
cieniutką strużką z dzbana?
Czy rzucił szybkim ruchem
by wił się po polanach?
Zieloność lipy, słodkość
zapachu podczas kwitnienia,
miał w myśli od początku
kolory, cienie? Zmieniał?
Kota miękkość, drapieżność,
drogi, którymi kluczy,
pazury, wąsy kształtował?
Czy tylko szepnął
Już. Mruczysz.
A ja? Jest zapisane
wyjął to i tamto.
Dodał, ujął, wymieszał.
Wypełniaj
czysta karto
Komentarze (94)
Niech każdy myśli jak uważa, interpretuje jak uważa,
wierzy lub nie, ma wątpliwości lub niech bywa pewny. I
może tajemnicy nie ma? Tak też może być. Nikt nic nie
wie.
Nie klęczę, myślę:)
Wszystko jest OK:)
a może tajemnicy nie ma? gdyby spojrzeć z innej
strony; z góry, a nie z pozycji na kolanach -
to okazałoby się, że to normalne zjawiska natury;
chemia, fizyka, i biologia sama!
Człowiek w momencie narodzin jest taką niezapisaną
kartą.
O, jakże bym chciała być, jak ta karta biała :)
Dajesz do myślenia, jak działał ... stwórca ? A może
lepiej ciii..., niech każdy ma możliwośc własnej
interpretacji.
Pozdrawiam ! :)
Jesteś dzisiaj jakaś inna...
Ale już nie nudzę...
Wszystkiego dobrego.
Kalokieri- w takim razie dziękuję ponownie, jesli
sprawia Ci to radość, nie będę odbierać. Miłego
wieczoru.
Tzn., miałam napisać: piszę to samo i proszę o to
samo... Przepraszam...
Bardzo, bardzo mi się podoba, a Ty nie nie pisz, że
nie ma czego gratulować, bo wg mnie jest.
Nie zabieraj mi tej przyjemności...
Pozdrawiam;)
No cóż... to w odniesieniu... ogólnie.
Stokrotka rosła polna
Powiedzmy, w mych ramionach,
Stokrotka mi powolna
I nienasycona...
ściskam i zapraszam
wszyscy mają jakieś tajemnice,
mruczysz - masz w prezencie
kocią dziewice
Cytuję Ciebie z komenta pod moim "wierszem": "Świetny
wiersz. Bardzo, bardzo się podoba.
Rozchmurz się, proszę:)"
I proszę o to samo...
Czysta karta? Czy tak się da...
... dwie ostatnie zwrotki można dopieścić... ale nie
powiem jak ;-)))
Pięknie...refleksyjny. Pozdrawiam cieplutko:)
Tabula rasa... to nie do końca prawdziwe
aczkolwiek wypełniaj życie i to bardzo chciwie
chwytaj biegnące chwile od rosy poranka
aż do zachodu słońca wśród chmurek z baranka