W tajemnicach nocy
Gdy czuję wilgoć warg na piersiach
nabrzmiałych
Gdy dłonie splatają warkocze namiętności
Kiedy usta pospiesznie w pocałunkach się
łączą
Spojrzenia się kąsają w grzesznym tańcu
miłości
Gdy pragnienia cierpią bo czekają
spełnienia
Kiedy jesteś we mnie źródłem wyczerpania
Gdy dotyk rozżarzony ikry podnieceń
wznieca
Kiedy mnie przenikasz w najgłębszych
otchłaniach
I zastygamy w bezruchu gwiazd sople
skupione
Zimnym światłem patrzą na ten akt
rozkoszy
Ja kocham te chwile i ciało umęczone
Cudownym spełnieniem w tajemnicach nocy
Komentarze (3)
Zawsze pisałaś i nadal piszesz przepiękne erotyki...
uwielbiam je...obyś nadal miała natchnienie w tej
czułej i delikatnej materii uczuć...przeobrażonej w
czyn.Ten wiersz jest tego najlepszym przykładem.
Piekny erotyczny wiersz,jest wyrazem uczuc i pragnien
Pięknie słowem oddałaś chwilę miłosnego
uniesienia...Bardzo podoba mi się metafora "warkocze
namiętności"...jest taka subtelna...Forma wiersza też
ok.