Tajemnicza Książka
Może pewnego dnia wezmę cię do ręki jak
książkę
Otworze twoje ręce jak okładkę i wejdę do
środka
Zacznę czytać twoją duszę zajrzę do serca
twego
A ty obnażysz ciało swoje przed wzrokiem
moim
Będziesz tajemnicza wciągająca niczym
słodki romans
A moje dłonie będą dotykać delikatnie twe
ciało
By nie zniszczyć piękna posiadanego w tobie
Chcąc wydobyć z niego wszystko co
najpiękniejsze
Tańczą moje dłonie po twoim aksamitnym
ciele
Obejmują swym czułym dotykiem piersi twoje
Pieszczą dotykają niczym białego kruka
Jakby za chwile miała się ukryć przed
światem
Komentarze (4)
Fajniste, pozdrawiam :)
Ciepło, cieplutko, cieplusieńko!
Pozdrawiam.
Ciepło, cieplutko, cieplusieńko!
Pozdrawiam.
Wiersz pełen ciepła :) Pozdrawiam serdecznie +++