Tak
Świecie nic
I sprowadzili go między
ludzi, odzianych schludnie
i ładnie pachnących, żyjących
prawie, z mięsem między zębami
I mówili mu: będziesz jak my
normalny, jak wszyscy
I wszyscy się uśmiechali i mówili
będzie dobrze, wszystko wróci do
normy
nie jesteś gorszy od nas a myśleli
lepszy, będziesz jadł jak człowiek
myślał jak człowiek, rozmawiał
jak człowiek, pracował jak człowiek
i umrzesz jak człowiek
To ja już chcę umrzeć niechby
jak człowiek
a myślami był z Bogiem
szepczącym słodycz
http://salydus.wordpress.com/
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.