Tak bardzo...
Taniec jest jak sztuka... Nie można go zrozumieć Trzeba poczuć go całym sobą...
Tak pragnę
Zatopić się w tańcu...
W rytmach kubańskiej muzyki
Poczuć ciepło Twych dłoni
Jak składają dotyk nieśmiały
Z dreszczem na plecach czuję, jak
Cała tonę w objęciach Twojego ciała
Zamykamy się w tej bliskości
Patrzysz głęboko w moje oczy
Zobaczysz dzisiaj wszystko
Ruch moich bioder,rozwiane włosy
Nie przyćmią mojego uśmiechu
Z coraz większą pokusą i pożądaniem
będziesz
Poznawał dotąd nieznane obrazy
Obejmujesz mnie pośpiesznie szukając
Ponętnych części mojej cielesności
By jeszcze więcej rozkoszy nadać
Naszej namiętności...
Toniemy w kolejnych rytmach
Serce me bije coraz szybciej
Poznajesz smak moich ust
Lubię te chwile
Kiedy czuję jak wiatr szeleści
Różem mojej zwiewnej sukienki
A Ty masz wielki udział
W tym tanecznym szaleństwie...
Kiedy księżyc wita się z nocą
Ty najczulszym gestem wypełnionym
Iskrą namiętności
Zapraszasz mnie do rumby...
Przesuwasz delikatnie a zarazem z dozą
pewności
Swe dłonie po falującym biuście
Nie twierdze,że celowo
To takie spontaniczne...
Nie ma w tym wstydu
Jest wielka pasja
Unosisz mnie w całym tym pejzażu
Spełniasz głębie mych marzeń
Pozwalasz istnieć mojemu ciału
W innym wymiarze
Rozpieszczasz je tak jak podpowiada Ci
muzyka
Jak słyszysz te rytmy budzisz się do
życia
A z Tobą ja mogę rozwijać skrzydła
I czuć jak wiatr scala nasze ciała
W szaleńczych nutach moich marzeń...
Tak bardzo pragnę tańczyć, cząstkę siebie włożyć w tę nieopisaną magię gry ciał...Marzę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.