Tak bardzo bym chciał...
Na wszystkie dni Nowego Roku życzę nam wszystkim wiary w sercu i światła w mroku, żebyśmy mądrze omijali przeszkody, czując się silni i wiecznie młodzi...
O Tobie właśnie ta piosenka,
moja Ojczyzno ukochana,
jej barwy zechciej zapamiętać,
w słowa tęsknoty jest ubrana.
Spróbuj obudzić się z letargu,
w jakim obecnie się znajdujesz,
kiedy w chocholim, błędnym tańcu,
tak niepotrzebnie czas marnujesz.
Marzę by ujrzeć w naszym kraju,
bardziej otwartych na świat ludzi,
którzy rozsądnie zarządzając,
do smutnych czasów nie chcą wrócić.
Kościół niech kroczy lepszą drogą,
mniej polityczną grą zajmuje,
spowiada ze swych grzechów Bogu,
ku biednym częściej wzrok kieruje.
Obudź się kraju mój kochany,
zechciej pokonać niemiły swąd,
powoli zacznij zmywać rany,
daj szansę dobru pokonać zło.
O Tobie właśnie ta piosenka,
to w niej ukryłem me marzenia,
postaraj się je zapamiętać,
wierząc, że będą do spełnienia.
Podobno wiara czyni cuda. Gorąco wierzę, że w Nowym Roku fałsz, obłudę pokonać się uda...
Komentarze (223)
Na spełnienie marzeń czasami trzeba poczekać, czego
gorąco życzę nam wszystkim. Dziadku, pozdrawiam ciepło
dziękując za odwiedziny. (Zawsze czekam:)
niezwykle wymownie z bardzo dobrym
przekazem:)pozdrawiam
Dziękuję Aneto Wojtku i Nureczko za wgląd do mojego
wiersza i bardzo mądre opinie na temat otaczającej nas
rzeczywistości. Polska oczywiście zawsze będzie taką
jacy my jesteśmy, jak oceniamy otaczającą nas
rzeczywistość i czy potrafimy odróżniać dobro od zła,
żeby później nie budzić się z ręką w nocniku.
Aktualnie jesteśmy na poważnym zakręcie naszej
historii, od nas zależy jaką drogą pójdziemy. Ja
osobiście mogę tylko współczuć ludziom nie potrafiącym
właściwie oceniać aktualnej sytuacji w naszym kraju,
szukających wrogów wśród swoich i za granicą, przy
dużym wsparciu części kościoła z "wielkim" wodzem na
czele, któremu niezbyt podoba się Orkiestra
Świątecznej Pomocy i łączenie rodaków w szlachetnym
celu jakim jest ponad miliard złotych (przez lata jej
trwania) zebrany między innymi na zakup sprzętu dla
ośrodków zdrowia i ratowania życia wielu osobom,
zwłaszcza dzieciom...
Temat rzeka. Ciepło pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Dzisiaj wiersz - odezwa jeszcze bardziej aktualny...
Wszelkie wartości przestały się liczyć, a bezkarne
piętnowanie innych stało się normą.
Niestety nie pomoże tu nadzieja, ani wiara i modlitwy,
bo na cud można liczyć, a należy zacząć od konkretnych
czynów i od autorefleksji.
Obudźmy się...
Pozdrawiam ciepło
Dziękuję Ci za odwiedziny u mnie.
Witaj Norbercie. Zło i dobro ścierają się od wieków na
tym świecie. Wojny oznaczają, że górę bierze zło, a
okres pokoju to nie zawsze oznacza dobro, które ciągle
musi walczyć w tym czasie ze złem o swoje. Chciałbym
tak jak Ty, żeby dobro raz na zawsze zwyciężyło zło,
ale pomarzyć przecież można, tym bardziej w poezji.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Pozdrawiam Norbercie i czekam na wiersz:)*
Dziękuję Bartku (Vidarr), Ewo (e.jot) i Jolu za miłą
wizytę do mojego wiersza i Wasze komentarze. Ciepło
pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)
Ładna patriotyczna piosenka... pozdrawiam
Nie wierzę w bezsiłę zła. Wierzę w człowieka.
Musimy obudzić w sobie ogromne DOBRO, a czy wszystkim
to się uda? Wątpię:(
Bardzo dobry wiersz.
Norbercie, osobiście tracę wiarę w cuda...
Ale czytając Twoje wersy, gdzieś tam odżywa nadzieja
:-)
Czy ojczyzna się przebudzi ?
Od nas to zależy...
Pozdrawiam najserdeczniej :-)
Dziadku Panie Norbercie, ja się nie obrażam, nie
denerwują mnie inne poglądy i staram się nie obrażać
innych.
Myślę tylko, że tu nie miejsce na politykę bo łatwo
podzielić...i tyle w temacie. Pozdrawiam
Szanowna Teresko a może już powinienem pisać Pani
Teresko, żeby niechcący nie urazić. Mnie moje dość
długie życie czegoś nauczyło. Potrafię odróżniać dobro
od zła, kłamstwo od prawdy. Miałem w swoim życiu do
czynienia z ludźmi różnego rodzaju, kierowałem nimi,
uczyłem, sprowadzałem ze złej drogi, popełniałem
błędy, jednak czegoś się nauczyłem. Tylko prawda,
często bardzo gorzka może nas wyprowadzić na dobrą
drogę, na zmianę aktualnej sytuacji w naszym kraju.
Sama wiara i nadzieja niczego nie zmienią. Nie należę
do żadnej partii i nikogo nie agituję, ukazałem tylko
swój punkt widzenia. Wg Pani powinienem przeprosić
autorkę wiersza, której wg mnie niczym nie uraziłem
ani obraziłem, jeżeli się osobiście do mnie zwróci na
pewno przeproszę. Dzisiaj przepraszam Panią za to, że
zaglądając do Pani wierszy i je opiniując w każdej
chwili mogłem niepotrzebnie zdenerwować. Obiecuję, że
już więcej nie będę zaglądał i jeszcze raz
przepraszam. Miłego dnia :)
Czy uważasz, że Twój komentarz pod wierszem Madzi "Z
nadzieją" łączy?
I to pod wierszem tak delikatnie poruszającym temat
zbrodni niepolitycznej?
Powinieneś się wstydzić za te słowa i przeprosić
autorkę.
A agitować tu nie musisz, każdy ma swój rozum i umie
ocenić sytuację w kraju.
Dziękuję Teresko i Klaudio za miłe wizyty.
Jedyna rada Tereso, żeby w kraju się pomału uspokoiło,
to nie głosowanie na partię ziejącą nienawiścią do
wszystkich wokoło, do sędziów, do Unii itp. Wg nich
wszyscy są źli, tylko oni z Węgrami i Włochami stworzą
nowy, lepszy świat. Już taka trójca z dużo lepszym
od naszego przywódcą była na świecie. Czym się
skończyło? Może nas uratować tylko partia środka,
może Roberta Biedronia, która zacznie naród łączyć a
nie dzielić. Zło nazywać złem a dobro dobrem. Dzisiaj
za pomocą mamony kupuje się swoich zwolenników w ogóle
nie interesujących się w jakim kierunku idziemy.
Niestety obawiam się, że śmierć Prezydenta Gdańska
może być dopiero początkiem wojny domowej. Podobnie
było przy wybuchu pierwszej wojny światowej. Tylko od
nas zależy w jakim kierunku pójdziemy. Czy będzie nas
stać na opamiętanie???
Jestem Klaudio aktualnie za bardzo rozgoryczony
sytuacją w kraju, żeby teraz coś ciekawego napisać.
Może za tydzień, jak się minimalnie uspokoję?
Ciepło pozdrawiam. Miłego wieczoru Dziewczyny :)