Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tak dawno

Dla Nie mojego

Już od dawna nie spotykamy się przy tej klatce schodowej
Już od lat nie uśmiechamy się do siebie nieśmiało
Skończyliśmy raczkować w naszych uczuciach
Dzikie pragnienie,
Rozpierające szczęście,
Ciche wzruszenie,
Niewidoczne łzy,
Rozdzierająca rozpacz,
Paraliżujący ból,
Twoja nieobecność.
Dałeś mi całą gamę emocji.

Dzisiaj. Tak bardzo dorośli.
Tak rzadko łapiący okazję kontaktu ze sobą.
Uwikłani w związki niedające spełnienia.
Jednak serce ciągle pamięta.
Wraca.
I wracasz Ty. A wtedy czuję, że żyję.
Przez ułamek krótkiej chwili.






Dodano: 2018-12-06 11:23:30
Ten wiersz przeczytano 1218 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

DoroteK DoroteK

bardzo zgrabnie i wymownie wyrażone uczucia, emocje,
znane, myślę, wielu z nas :-)

_wena_ _wena_

To jest dowód na to, że miłość sprzed lat nie
odpuszcza i mimo rozłąki nie traci swojej mocy.
Pozdrawiam :)

Byłam i jestem Byłam i jestem

Tak, do wspomnień uśmiecham się szeroko :) Dziękuję za
komentarze, pozdrawiam

ŁZA 58 ŁZA 58

szkoda,że nie dla Twojego bo z wielką miłością
wspominasz go.Prawdziwe uczucia wracają lecz czy to
nie miło powspominać? Pozdrawiam, miłej nocy.

Byłam i jestem Byłam i jestem

Niezgodna... zapewne masz racje... To jest bardzo
smutne i bolesne.

niezgodna niezgodna

...uczucie jak rzeka, czasem zawraca...jednak wtedy
najczęściej tworzy złowrogie wiry

pozdrawiam:))

Byłam i jestem Byłam i jestem

Dziękuję za komentarze, jednak my mamy kontakt
niestety cały czas. I nawet jak postanawiamy go
przerwać, po paru latach znów się odnajdujemy

anna anna

pierwszą miłość czuje się całe życie.

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo wymowny wiersz, zatrzymujący, pozdrawiam :)

marcepani marcepani

ja podobnie jak jastrz... dawno dawno temu - zderzenie
z rzeczywistością bywa dalekie od fantazji...

jastrz jastrz

W 1998 roku spotkaliśmy się (prawie) całą klasą na
25-lecie matury. Spotkałem też moją szkolną miłość. O
ile przedtem od czasu do czasu o niej myślałem, to
spotkanie mnie wyleczyło z myśli o niej. I nie chodzi
o to, że zbrzydła - dla mnie czas też płynął. Ale ona
nie miała absolutnie żadnych zainteresowań. Na żaden
temat - poza romansami znanych (jej) aktorów i treścią
seriali - nie można było z nią porozmawiać.
Jeśli chcesz się uleczyć z tej miłości - spróbuj się z
nim spotkać.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »