TAK DOBRZE MI ZNANE...
tu wszystko tak dobrze znane mi jest...
kawałek deski, który skrzypi gdy wstaję
lewą nogą,
i rano rosa na tym samym źdźbełku trawy,
a zimą śnieg okrywa tą samą choinkę...
szczoteczka do zębów obrócona zawsze w
prawo,
masło orzechowe też ma swoją szafkę,
a gdy mi źle mam swojego misia, który mnie
tuli do snu...
tu tak znane mi drzewa, kwiaty i
powietrze...
a jednak chcę me stopy postawić nieco
dalej...
być może tylko za zakręt ulicy, na której
mieszkam,
a może już w innym miejscu...
chcę nauczyć się chodzić nieznanymi
ścieżkami,
by co rano widzieć twarze, których nie
znam,
by móc sie oswoić, z różnorodnością świata
nieznanego...
zaufać sobie jeszcze raz, by wiedzieć, że
dam radę,
gdy zabraknie wokół znanych mi
melodii...
na spacerze z nieznajomym łapać się za
ręce,
i tańczyć wokół dębu w starym parku
uśmiechnięta...
tak zwyczajnie żyć w tworzeniu siebie...
...zmieniają się me uczucia, bo zmieniam sie ja...a świat w tym samym miejscu stoi i czeka, aż go przytulę...
Komentarze (5)
jak bardzo ważne jest to co nam kojarzy się z
dzieciństwem, stabilizacją, co powoduje sentyment do
wspomnień, ale kiedyś nadchodzi czas, aby podjąć nowe
wyzwania i zacząć wchodzić w świat dorosłości, za
jakiś czas te nieznane teraz melodie będą też
sentymentalnymi melodiami wspomnień
Tworz siebie najpiekniej jak potrafisz , wtedy
stapanie po nowym bedzie o wiele latwiejsze- tule
Bogna
dzisiaj tak inaczej....malowniczo i normalnie
nic złego w poszukiwaniach nowego(+)
przyzwyczajenia,przyzwyczajenia, zmiany,
zmiany,zmiany,poszukiwanie-a wszystko po to by być po
prostu sobą!