Tak jak zawsze...
Z definicji moja miłość naznaczona
jest szczęściem, z wyboru zaś
ogromną, palącą tęsknotą.
Zwykła codzienność staje się
mitem obłudnym, której brak
doskwiera w tej prozie życia.
Sekundy obcowania z żywym
uczuciem, od ich zarania rodzą
gorycz..., że chwile tak ulotne.
Pozostaje wiara, że –znów- nastąpi
szybko, przeglądanie fotografii
zapisanych w myślach i świadomość,
...że dziś zasnę sama...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.