tak łatwo ranisz mnie
Tak łatwo ranisz mnie i wyciskasz ze mnie
łzę, później jak gdyby nigdy nic uśmiechasz
się.
A ja niżona do parteru odchodzę po
cichu.
Zamykam się w sobie, nie chcę już slyszeć
twego krzyku.
Ty szeptem wbijasz kolec w me serce.
a ja znowu cicho siedzę
i nie wiem za co znowu cios był.
Nie wiem nawet dokąd uciec i jak przed twym
krzykiem się skryć.
Z mych oczu płyną dziś łzy.......
A ty
Uśmiechasz się jak gdyby nigdy nic...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.