Tak lubię
Tak lubię być inspirowana przez laleczki ze
zszywkami sterczącymi z ubrania
i
tak lubię umierać na gangrenę, przypinając
się do zdjęć, spięć i zgięć,
i
tak lubię wiedzieć, że cała ta przygoda,
jatka z czasem, to zwykły sen
w dospanej do schyłku fazie REM.
I
tak lubię budzić się prawie niewyspana i
brudna na twarzy
i
tak lubię jeść na śniadanie rosę, słońce i
deszcz
i
tak lubię po prostu chcieć, a nie mieć
tak naprawdę po prostu biec.
Komentarze (1)
bardzo oryginalny wiersz, nawet formą, pozdrawiam
ciepło :)