Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tak mocno

Światło przysypiającej lampy zagląda przez okno.
Rękawem zasłon przeciera zmęczone nocne czoło.
W oczach piasek. Klosze posłusznie chyba jej mokną.
Lecz ona wytrwale oświetla drogę zbłąkanym aniołom.

Ja bez swego anioła dziś w przerażeniu krzyczę - proszę
ocal mnie, żebym nie przepadł w samotności bez wieści.
Nie chcę więcej kolejną noc płakać w swego snu poszew,
rozpaczy już nie sposób niemymi snami streścić.

Krągłością łzy staram się jak mogę, chociaż drobinki
Ciebie odzyskać z minionych, rozpadajacych się dni.
Jeśli się udaje czczę je jak najdroższe zapominki,
by po chwili, traumą przeżywać od nowa jak się śnisz.

Nocą przychodzi mi z naszych zanikających wspomnień,
wyrywać wszystko z przemilczającego echem głosu,
by nimi oszukiwać siebie, że biegniesz teraz do mnie,
by przetrwać kolejną noc - to jedyny znany sposób.

Rzucam własną w zatraceniu schorowaną wytrwałość.
Diamenty pod powieką kreślą zarysy ust na moich
wiecznie spękanych wargach w domniemaniu skarg - już dość ich!
Leżę ściśnięty, bo wiem, żebym nie ustał - tak bolisz !

autor

Arturro

Dodano: 2019-11-22 12:12:48
Ten wiersz przeczytano 909 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (34)

Arturro Arturro

Dziękuję pani anno za odwiedziny
Pozdrawiam

Jorg-Wolf Jorg-Wolf

Tęsknota targa sercem w tym wierszu.
Pozdrawiam

mala.duza mala.duza

skarga... ból - namalowane smutku emocjami ...

anna anna

rozpaczliwa tęsknota za ukochaną.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »