TAK NIEWIELE MI POTRZEBA
Nie bywałem w wielkim świecie,
nawet nie wiem jak wygląda.
Jesień znów przyszła po lecie,
przez mokre szyby spoglądam.
Deszcz od rana cicho siąpi,
smutek gości w mojej duszy.
Niebo słońca dzisiaj skąpi,
nigdzie nie chce się wyruszyć.
W domu ciepło, napalone,
piję smaczną kawę z rana.
Przy mnie mam swą dobrą żonę
i jest córka ukochana.
Cieszę się z własnego świata,
maleńkiego jak podwórko.
Nie nudzi wcale po latach,
mały dom z żoną i córką.
Mnie wystarczy tak niewiele,
ważne aby było zdrowie.
Jestem z wiernym przyjacielem,
chętnie o swym szczęściu powiem.
Jan Siuda
Komentarze (27)
Szczęściarz. Pozazdrościć.
Miłego...
Z małych docenionych radości powstaje wielkie
szczęście. Pozdrawiam.:)
"tam skarb Twój gdzie serce Twoje"
ta sentencja pasuje do tego ciepłego wiersza
pozdrawiam:)
Piękny wiersz. Miłość i szczęśliwa rodzina to bardzo
dużo, pozdrawiam cieplutko
Coś od życia masz do wzięcia,
niech nie toczy się pod górkę.
Wspaniałego życzę zięcia,
kiedy za mąż wydasz córkę.
Niewiele, ale tak jednocześnie dużo masz.
Pozdrawiam serdecznie.
Stajenny Jurek
editjoan - Money! money! Dziękuję i pozdrawiam.
pięknie to mało powiedziane
trzeba wydać swój tomik wierszy
chętnych znajdzie się wielu :) gwarantuje
Wzruszający obraz domu! Pozdrawiam Janku:)
żeby chociaż co dziesiąty
podejście takie miał.
Niepotrzebny jest Sejm, parlament
i wrzeszczący tumult ciał
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo pozytywny przekaz.
Witaj Janie. Mieć taka rodzinę, to dzisiaj więcej, jak
skarb. Rzadko piszesz o sobie, ale to bardzo miłe.
Życzę dalszych, wspaniałych lat z zoną i córką.
Pozdrawiam całą rodzinę