tak pięknie kiedys mówiłeś
zostań ze mną jeszcze na chwilę
nim gwiazdy przemienią się w drogę
mleczną
ja dla ciebie pozbieram okruchy z dłoni
Boga i wianek splotę z róż
nie odchodź przed pierwszą burzą
boję się sama uciekać przed ciemnością
oddam ci marzenia i majątek mej duszy
zostań choć na minutę w tej głuszy
póki mogę oddychać twoimi słowami
być tylko dla siebie to nic złego
pamiętam pierwsze rozstanie
gdy piasek odliczał ślady twoich stóp
a krople tonęły w ostateczności
nie błagałam byś został
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.