Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tak po prostu

W szepty zimnego deszczu otulony, ze wzrokiem w nieba błękicie rozmarzonym
Staję na przepastnej pustki krawędzi, z mym sercem na złotą kłódkę zamkniętym
Gdzie nie ma już miejsca na demony, gdzie zegar przesał pędzić jak szalony
Nową melodię zapalam pośród ciemności, kładę kres lodowatej nicości
Co przez młodość ciągle mnie zwodziła, tysiące uczuć bezdusznie osierociła
W popiołach wygasły zranione nadzieje i żaden głupiec już się nie śmieje
Wobec nowej potęgi zdjęci twrogą, uciekają przez nadciągającą pożogą
Która strawi świat z kłamst utkany, gdzie nie ma mostów, a są tylko ściany
Pośród setek zielonych płomieni, na niemych kurhanach usypanych z kamieni
Przeszłość oddaje mi to, co zabrała, choć moja wiara sromotnie zmurszała
Upijam się ostatnimi młodości kroplami, choć już niebawem wraz z królami
Zasiądę z radością przy okrągłym stole, bo każdy z nas dzierżył niedole
Co w mitach i legendach zamknięte, a dla lichych śmiertelników niepojęte
Już Jutrznia zajaśniała na nieboskłonie, nasze rozrachunki są już skończone!

Dodano: 2021-04-03 12:18:51
Ten wiersz przeczytano 652 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

beano beano

Zdrowych Pogodnych Świąt
pozdrawiam światecznie:)

zyka zyka

Wszystkiego najlepszego na święta.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »