Tak rzadko Cię spotykam
Stęskniłem sie za Tobą Milutka.
Tak rzadko Cię spotykam,
Lecz często mi się śnisz –
I ciało twe dotykam,
I płynę wzwyż, wciąż wzwyż…
I szukam twoich dłoni
I szukam twoich ust…
Smutek mnie nie dogoni,
Wśród twego ciała bruzd.
Odkrywam źródło grzechu
Na splocie twoich ud
I piję bez pośpiechu
Słodycz z niebiańskich wrót.
W ogrodzie mej pieszczoty
Rozchylasz płatki swe…
Nie bronisz już swej cnoty –
Tak cudnie jest w mym śnie.
Tak rzadko Cię spotykam,
Lecz często mi się śnisz –
Oddechem twym oddycham,
I płynę wzwyż, wciąż wzwyż…
Niech dzisiejszy dzień będzie dla Ciebie tak miły, jak miłe są mi moje sny :)... ... :D - taki znaczek to jest uśmiechnięty buziaczek.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.