Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

tak. śmierć


śmierć przyszła tak blisko
zapukała do stwardniałych drewnianych drzwi
ogłosiła ideę wartości wyolbrzymianych słowami
nieprzyjacielskich ust

wiem kto ją przyniósł w czerwieni zbrukanych
na noszach czasu otulonego białą serwetą
tylko że kwiat nadziei wydłubany z twojej dłoni nie pozwolił mi
odejść do sąsiedniego miasta

żyję pomiędzy czasem przestworzy
pomiędzy lasem a ziemią w konarach schowanych przed cieniem
wczorajszego dnia
tylko grad niekiedy obsypuje kartki kalendarza który mi podarowałeś
tysiąc lat temu

wiem iż doskonale pamiętasz ten cudowny dzień
podobnie jak oni pamiętają tamten
ja też im nigdy nie zapomnę tego co zrobili
z jedyną tylko różnicą

zapłaci im za mnie w słusznym czasie
w momencie którego najmniej się będą spodziewać
nie ma znaczenia nawet jak ale na pewno

a w tedy ja
pośmieję się w jego dłoniach
wraz z moim bratem świętej pamięci

Dodano: 2007-06-05 18:47:22
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Mroczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »