Tak to jest :D
Nie wyszło tak jak miało, miało byc troszke poważniej , ale moze lepiej że z humorem, przynajmniej nie ma żadnego smecenia ;)) I nie zapominajcie o moim braku doświadczenia jeszcze w tej dziedzinie :)) stanowczo lepiej mi idzie kosz :]
Zamiast siedzieć na kanapie,
Nasłuchiwać - z kranu kapie,
Zamiast się obżerać szynką
a na górę wjeżdżać windą,
zamiast w gacie z nudów robić
zamiast w domu spasać zad,
Lepiej zrobić sobie wsad!
I zadziwić wszystkich sobą,
swą techniką,
swą osobą ,
swą figurą wymarzoną,
wyjątkową bo sportową
na widowni wszystkie Niuńki
doskonalą wizerunki:
kolczykami, lakierami,
najnowszymi to pudrami
kłócą się o makijaże,
o spódniczki, o spineczki,
o najcieńsze to majteczki,
Chcą wyglądać jak najlepiej,
bo to mecz jest ważny przecież
Jednak to nie dla nich bajka,
to zawzięta dla nas walka
my rywalizujemy z klasą,
z dumą,
z wdziękiem,
i z powagą
A dla Niuniek z niezłą klapą :
Bo koszulki są przydługie,
Bo spodenki nie przy pupie,
I fryzury potargane,
A w drużynie bardzo zgrane
Bo wszystkie jednakowo ubrane –
U Niuniek to nie dopuszczane !
Szybkość, zwinność,
Orientacja
Bijcie brawa!
Co za gracja!
Chwyty, rzuty,
Zamieszania,
Z zaskoczenia są podania
Najpierw kosz
A później piątka
Satysfakcja, uśmiech
Są tam
prymitywnie zdobywane
dwutaktami i zwodami...
...z resztą...
może sprawdźcie sami:))
Pozdrawiam wszystkie Niunie ;] ;]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.