Tak zabija miłość
W to samo serce strzelono dwa razy
Pierwszy strzał zranił drugi
śmiercionośny
Co jeszcze pragniesz ujrzeć na mej twarzy
Kolejną zimę ale już bez wiosny
Policja szuka motywu i śladów
Potem stolarza i dobrego krawca
Rodzinnych więzi niejasnych układów
Kto mógł to zrobić kim więc jest ten
sprawca
Miasto już huczy z wiatrem wieść się
niesie
I tak przed światem nic się nie ukryło
W moim spojrzeniu późną spotkasz jesień
Wiesz kto to zrobił to zabiła miłość.
Gregorek, 21.1.21
Komentarze (9)
Niewłaściwe parowanie czasem ma takie skutki. Nie
wszyscy do siebie pasują... stąd tyle rozpaczy
Smutny ale piękny wymowny wiersz...miłość potrafi
zniszczyć wszystko.Pozdrawiam serdecznie,
Świetny wiersz, pod każdym względem,
pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz :)
Piszesz smutne, ale pięknie dopracowane teksty w
swoich wierszach.
Serdeczności.
Tak, miłość może zabić, tak jak samochód, ale może też
zawieźć do nieba. Pozdrawiam
Wymownie.
Ładnie.
to prawda: często zabija w przenośni, a czasem
dosłownie.