Tak zwyczajnie z głębi mnie
Kiedy Cię nie było nie wiedziałam po co
kłaść się i wstawać rano
Kiedy byłeś przy mnie zamykałam oczy,
myślałam o Tobie i odlatywałam
Teraz Cię nie ma- jak mam zasnąć?
Kiedy Cię nie było nie wiedziałam kim
jestem- wciąż zakładałam maski
Kiedy byłeś przy mnie odnalazłam i
pogodziłam się ze sobą
Teraz odszedłeś- serce zostało przy Tobie,
ale mnie już nie ma
Kiedy Cię nie znałam wszystko po prostu
było lecz bez celu i znaczenia
Kiedy byłeś przy mnie miałam plany,
nadzieje i marzenia
Teraz Cię nie ma- plany się zmieniły,
marzenia się nie spełnią, a nadzieja
zniknęła
Kiedy Cię nie było do niczego nie
tęskniłam, serduszko cichutko biło
Kiedy byłeś przy mnie wciąż widziałam Twe
oczy, serce z piersi do Ciebie się rwało
Teraz Cię nie ma- już nie spojrzysz na mnie
jak kiedyś czule, serce przestało bić
Kiedy Cię nie było- tylko wymagałam i
brałam,
Kiedy byłeś przy mnie chciałam dawać Ci
oparcie, wszystko przetrwać razem z Tobą
Teraz odszedłeś- skąd mam wiedzieć czy
dajesz sobie radę, jak Ci pomóc w
potrzebie?
Kiedy Cię nie było udawałam, że jestem
szczęśliwa
Kiedy byłeś przy mnie-pierwszy raz
szczęśliwa byłam naprawdę
Teraz Cię nie ma i tylko wspominam czym
było szczęście, nie umiem i nie chcę
udawać
Kiedy Cię nie znałam myślałam, że miłości
nie ma
Kiedy się pojawiłeś w moim życiu przyszła
wraz z Tobą
Teraz gdy Ciebie już nie ma- ona
została....móc Cię kochać to jedyny powód
by dalej żyć.
Dziękuję Ci za każdą chwilę, którą mi podarowałeś, za wszystko czego mnie nauczyłeś, za Twą wyrozumiałość, dobroć i szczerość i wreszcie za miłość- tę którą mi dałeś i tę którą ja już zawsze będę darzyć Ciebie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.