Taka miłość
Przyszłaś do mnie rankiem, gdy słońce
wschodziło,
byłaś mi obrazem, co wyraża miłość,
ubrana w uczucia i odziana w przyszłość,
rozkochałaś w sobie, o to ci chodziło?
Choć chmury nad nami w burzę się
zbierają,
nikt mi nie zabierze, tej miłości
radość,
ubiorę ją w słowa, pocałunkiem stworzę,
będzie tak , jak lubisz, do końca
gotowe.
Będziemy cudownie w sny się nasze
wplatać,
i bez przerwy troski w miłość wciąż
obracać,
wiem, ze z tobą góry mógłbym dziś
przenosić,
odezwij się luba, jak długo mam prosić.
To nic, że daleko jesteś teraz miła,
nasza miłość wciąż trwa, bo się nie
skończyła.
Komentarze (19)
Witaj Ewuś :* Własnie niech trwa miłość :) Miłej
nocki, dobranoc :*)
O niech trwa! :)
Dobrej nocy :*)
Tak było kiedyś Grażynko :)))
Przepięknie, bardzo ja kochasz.
Dziękuję dziewczyny kochane i Tobie Krzuchu:) Miłej
nocki Wam życzę :)))
Witaj Remi:)
Miłość na wesoło to coś dla mnie:)
Z przyjemnością czytałem:)
Pozdrawiam:)
Pięknie o prawdziwej miłości, która na zawsze zostaje
w nas. Miłego popołudnia :)
Piękne słowa miłości...pozdrawiam serdecznie.
Prawdziwa nigdy się nie kończy:)Piękny:)pozdrawiam
cieplutko:)
Witaj Gabi :))) Bardzo ładne słowa i dodałbym jeszcze,
by nie podcinać innym skrzydeł :)
Ładnie.
"Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł,
ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzał im
wyrosnąć" Serdeczności Remiku:))))
(Coco Chanel)
Witajcie Danuśka i Amorku :) Pozdrawiam serdecznie
:)))
Miłego dnia Wandeczko :* :)))
Moje ukłony, masz w sercu same sonety, pozdrawiam :)
Witaj Remi. Miłość, prawdziwa przetrwa wszystko, wiec
niech peel nie traci nadziei. Remi przypomniałeś mi
tak znany 'Hymn o miłości' z pierwszego Listu do
Koryntian... kocham ten Hymn, więc nie pogniewasz się
jeśli go tutaj skopiuję, jeśli nie, to możesz usunąć.
Moc serdeczności Remi.
Hymn o miłości
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów1,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie2,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany3.
13 Tak4 więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.