taka polityka...
w wyniku analizy jakiejkolwiek
wskaźniki spadły
nienormowany czas pracy
wzniesiony, wreszcie strajk
bo Etna wybuchła miedzy literami
słowami, gestami i uczuciami
a "umarli" są poirytowani
dzisiejszą wyobraźnią ludzką
nastał mrok ciszy
głuchej, głuchej jak pień
na cokolwiek żywego
zostały spalone litery
a ja dostałam wirusowego
zapalenia popiołów
możesz mnie dmuchnąć...i nic
autor
Feministka S.
Dodano: 2010-01-07 20:10:04
Ten wiersz przeczytano 860 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
o tak, koniec naj... całość niebanalna tak trzymaj :)
podoba mi się twój wiersz BRAWO
plus plus pozdrowienia
Dla mnie to spalone pożądanie. Miłość jak wygasły
wulkan.
super metafory i myśl...pozdrawiam
Pierwsze co mi przyszło do głowy - to Nike dosiadająca
Fenixa. Koło (czy też jak twierdzą inni) spirala
powtórzeń historii. Pozdrawiam :)
Umarli w grobach się przewracają, czy o taką Polskę
walczyli?
A zebys wiedziala, ze nic i nic nicoscia pozostanie.