Taka sobie …wena
Z przymrużeniem oka o mojej "twórczości" :)
Przyszła do mnie niespodzianie
W poniedziałek gdzieś nad ranem
Przyszła sama nieproszona
Byle jaka roztargniona
Włosy miała potargane
Myśli też nieuczesane
Rozgościła się w mej głowie
Już nie mogłam zmrużyć powiek
Może nie jest doskonała
Taka blada niewyspana
Muszę ostro ruszyć głową
By wykrzesać z niej choć słowo
autor
fatamorgana7
Dodano: 2017-10-15 13:36:49
Ten wiersz przeczytano 1381 razy
Oddanych głosów: 52
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
:)) Fajnie.
Miłego dnia.
fajnie z weną i o wenie
Dzięki Magnolio :)
Dobrej nocy życzę :)
Moja droga z weną tak już bywa czasem się zjawia i
jest z nami na długie lata. dni a czasem wpada jak
gość przelotny i na długo znika ,więc korzystaj z jej
dobroci .
Witam kolejnych miłych gości :)
Andrew, Sabino, Wandziu, Gabi, Agaromie, bardzo
dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie :)
Moze cos jej dolega, tak przyszla i nic nie mówi, idz
z nia do doktora;)))))
Bardzo fajny, optymistyczny wiersz.
Niech trwa, ten stan.
Dobranocki.
Pozdrawiam serdecznie:)
No no no to Ci wena niby taka rozczochrana a jak
cudnie pisze :)
Do mnie w którym tam tekscie przyszło nostalgia w
gości nie pytając o zdanie rozsiadła się wygodnie na
kanapie i wzdycha do księżyca /tak jakoś tam napisałam
...dawano temu /
Bardzo podoba mi się Twój wiersz
Pozdrawiam cieplutko Małgosiu :)
Ciepło piszesz o tej kapryśnej pani
pozdrawiam serdecznie:)
pomysłowo, optymistycznie i naturalnie, ładnie+:)
pozdrawiam serdecznie
Witam Olu. Masz rację :)
Pozdrawiam :)
Ważne, że przyszła:)
Pozdrawiam :)
Witaj Karmag. Moja przyszła po półwieczu i tak jak
napisałam, niespodzianie :) Jest jaka jest, ale i tak
ją lubię :))
Miłego dnia i moc serdeczności :)
a wiesz że do mnie przyszła też taka spóźniona
jesienna ale złota i pokochałam ją myślę że z
wzajemnością:-0
bardzo ładnie o Niej piszesz :-)
pozdrawiam
Witaj Adelo. Dziękuję za Twoje podobanie :)
Pozdrawiam serdecznie :)