Taki dzień
trzydziestego lipca.....obiecałam.....
Wiesz najmilszy, tego roku w urodziny,
podaruję ci kawałek swoich marzeń,
z nich prawdziwy, wspólny prezent
wymyślimy,
w wiersz ubrany, pewnie kiedyś go
pokażę.
Jeszcze tylko ucałuję skronie szczerze
i szampanem wzniosę toast " twoje
zdrowie",
żeby póżniej, z ręką w ręce na spacerze
zrobić tak jak samo serce mi podpowie.
Szepnę czule wprost do ucha "bądź
szczęśliwy",
twoja radość jest tak ważną w naszym
świecie,
sto buziaków przy księżycu dam ci, miły.
To wystarczy. Bo miłości...nie chcesz
przecież.
Komentarze (23)
:)
Taki wiersz można napisać tylko z miłością.
Jest to jeden z najładniejszych wierszy, jakie
czytałem z okazji urodzin kiedykolwiek. Jak widać
Autorka bez najmniejszych problemów potrafi wychwycić
każdy szczegół i wpleść w niego mistrzowski rym.
hmm...nigdy nie wiadomo możliwe ,ze trochę się droczy
:)... wiersz pisany sercem i nim będzie pewnie
przyjęty
Kto wie co zdarzyć sie jeszcze może? Ładnie napisany
wiersz.
rymy poprawne, wiersz w klimacie ciepłym, miło się
czyta.
...miły klimat wiersza..podoba się bo ciekawie
napisany....
Okolicznościowy, bardzo wdzięczny wiersz...
Piękny wiersz ,taki ciepły i serdeczny na urodziny nie
każdy potrafi być tak szczodry w sercu.Pozdrawiam:)
nawet najwiekszy urodzinowy prezent nie cieczy jesli
nie z serca...cieszy ten najmniejszy - pamięc,,,,
Bardzo ładny urodzinowy wiersz,a może
kocha tylko nie chce zdradzić się z
uczuciem.Pozdrawiam.
Ale milutko u Ciebie..+pozdrawiam
Weżmie 100 buziaków a miłości nie chce. Taki z niego
"smakosz".
Widzisz ANDO, trzeba być bardzo dobrym człowiekiem,
żeby taki ciepły wiersz napisać, ja bym nie potrafiła,
biłabym się do pierwszej krwi o jeden żywot motyla:))
Naprawdę piękny prezent urodzinowy:)