Taki mały...
Czasami to mnie tak ponosi,
By być tak sławnym jak herosi.
Uczynić nagle czyn wspaniały,
By mnie potomni pamiętali.
Teraz to jestem prawie nikim,
Skromne posiadam też wyniki.
Ledwie wychylam się nad miarę,
Takie też toczę życie szare.
Ale oczami swoich marzeń,
Układam szereg dziwnych zdarzeń.
Tam bohaterem bywam głównym,
I tym herosom jestem równy.
Teraz omija mnie natchnienie,
Odczuwam bardziej słów cierpienie.
Ledwie wychylam się nad miarę,
Takie też toczę życie szare.
Złudzenie także swoje żąda,
W myśleniu, oraz też poglądach.
Nie można szaleć z życiem dalej,
Gdyż nie potrzebne życiu żale.
Teraz to będę już wspaniały,
Taki cichutki, taki mały.
Później wyrosnę ponad miarę,
Bo wyrobiłem w sobie wiarę…
Komentarze (2)
Czasami to mnie tak ponosi,
żeby byc sławnym jak herosi- a marzenia + wiara czynią
cuda!
A wiara czyni cuda Panie Grand , na pewno wychyli się
Pan ponad wszystko i wszystkich chociażby ten wiersz
wzniesie Pana na wyżyny , życzę tego i pozdrawiam