Taki nastrój...
Popadłam w melancholię
Mrużę powiek swych kolię
Na dworze padają łzy...
W dłoniach kubek bez ucha
Bo nadzieja jest krucha
Ulotny jesteś ty...
W kubku płynne marzenia
Eliksir na skutki starzenia
Przez dziurkę kapią dni...
Przyjdź do mnie mój ukochany
Z pajęczyn nocy utkany
Tak bardzo lubię sny...
autor
Oshin
Dodano: 2006-01-23 13:17:51
Ten wiersz przeczytano 517 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.